Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Katrinam z miasteczka . Mam przejechane 34847.03 kilometrów w tym 56.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.76 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 3363 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Katrinam.bikestats.pl
  • DST 37.07km
  • Czas 01:46
  • VAVG 20.98km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do roboty i z powrotem

Czwartek, 24 maja 2018 · dodano: 08.07.2018 | Komentarze 0

Ożarów - Warszawa - Ożarów
AVG: 20.94 km/h
MAX: 42.81 km/h
CAD: 71

Z rana na pocztę. Z poczty do stolicy. Szło jako tako, czyli kiepsko. Stare buty z wsadzonymi wkładkami = porażka dnia. Dopiero po 5 kilometrach wywaliłem toto do sakw, a sama założyłam z powrotem nowe buty. Oczywiście stopom i to się nie spodobało, musiały na nowo się przyzwyczaić do nowego układu co zajęło im kilka dłuższych minut. W tym czasie dojechałam na Mory gdzie jakaś pinda robi śmieszynki rowerowe z zakrętami od ekierki ale nieco wygładzonymi. Ciekawe jak rowerzyści mają tamtędy jechać z prędkością transportową do pracy??? Przy okazji zmiany chodników, krawężników - wycięli mi kawał pasa "rozbiegowego" ze stacji benzynowej, który był dla mnie ostoją bezpieczeństwa przed TIRolotami pędzącymi Poznańską. Ale co to pindę obchodzi. Byleby się pochwalić gównianą śmieszynką, która można jechać rekreacyjnie.
Poza tym jak zwykle ostatnio - wmordewind. A potem górki i podjazdy, na których nawet nie próbowałam ciągnąć - bo za moment Kościerzyna, lepiej spalić się tam niż w Warszawie czy okolicy. Także pokonywałam je na 1 biegu, oszczędzając ile mogłam mięśnie i siłę. Dopiero wracając z raboty dałam nieco więcej czadu tam gdzie trzeba było, ale też na pół gwizdka co by się nie przeciążyć.
Notabene sprawdzam co jakiś czas kadencję. Wychodzi na to, że normalnie na prostej jestem w stanie ciągnąć 80-88. Wejście na 90 jest już trudne. Z kolei na podjazdach mam od 70 w górę. Staram się mieć możliwie dużo, ale to jeszcze nie ten okres czasu... To jeszcze ciągle robienie bazy.
A tak w ogóle. Było na FB o śmieszynkach rowerowych. Dzisiejszy powrót z roboty potwierdza to co tam pisałam o niskiej przydatności tychże.





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!