Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Katrinam z miasteczka . Mam przejechane 35541.45 kilometrów w tym 56.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 3363 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Katrinam.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 20.75km
  • Czas 01:01
  • VAVG 20.41km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Beluga
  • Aktywność Jazda na rowerze

Strasbourg - treningowo

Środa, 2 października 2024 · dodano: 02.10.2024 | Komentarze 0

Strasbourg
AVG: 20.30 km/h
MAX: 35.06 km/h

Po trzech dniach odpoczywania po brevecie przyszedł czas na rozruszanie nóg i sprawdzenie co tam u nich słychać. Jednak tym razem po przeanalizowaniu pewnych za i przeciw oraz plusów dodatnich ujemnych jako rower wybrałam cięższą i wyższą Belugę, aby szybciej i łatwiej uzyskać... zmęczenie. Na Raptobike musiałabym piłować ile się da, aby uzyskać coś powyżej 160-180 Watt, natomiast mnie zależało na tym aby rozpędzać się wolniej pakując znacznie więcej siły zwiększając w ten sposób efekty treningu jaki chciałam sprezentować swojemu Organizmowi. Oczywiście mogłabym zabrać po prostu Raptobike'a na jakiś większy podjazd, ale Beluga (jeszcze dzisiaj przed wyjazdem) wygrywała lepszymi możliwościami zamontowania oświetlenia oraz możliwościami poruszania się w mieście - większa zwrotność i pełna amortyzacja, bardzo przydatna na francuskich wynalazkach zwanych u nich "ścieżkami rowerowymi".
Po wyjeździe skierowałam się w kierunku lotniska aeroklubowego jednak tym razem ominęłam je nie interesując się nim, tylko kierując się w stronę Rue de la Rochelle. Mimo iż nie miałam jakiejkolwiek ochoty na podjazdy to jednak spróbowałam ten jeden raz, a potem kolejny i kolejny... I wyszło ich sześć. Z różnymi mocami. Nie ograniczałam się ani w dół ani w górę. Raz poleciałam na max osiągając 27 km/h (rekord!) i ponad 350-380 Watt, a kilka razy po 25-26 km/h i z raz mając niby "tylko" 21 km/h i ponad 250 Watt. "Tylko"... Kilka miesięcy temu, kiedy jeszcze ujeżdżałam RBB takie rezultaty były dla mnie wyłącznie odległymi marzeniami. Kolejną ciekawostką był podjazd na most tramwajowy - raptem niby tylko 20 km/h ale te Waty zaczęły się zgadzać i było ich więcej niż te, które widziałam 2 tygodnie temu na Raptobike.
Niestety jazdy po francuskich dróżkach,ściezynkach nie należą do najłagodniejszych, więc uszkodzeniu uległo mocowanie latarek z przodu na bomie, przez co muszę albo to naprawić, albo w końcu zrobić coś podobnego na Raptobike czy na Hurricane, które tu jeszcze mam do dyspozycji w Strasbourgu.



Kategoria SWB Beluga



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!