Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Katrinam z miasteczka . Mam przejechane 37154.89 kilometrów w tym 56.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 3363 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Katrinam.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 15.05km
  • Czas 00:46
  • VAVG 19.63km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Beluga
  • Aktywność Jazda na rowerze

Strasbourg - treningowo, rozjazdowo

Środa, 29 stycznia 2025 · dodano: 29.01.2025 | Komentarze 0

Strasbourg
AVG: 19.25 km/h
MAX: 31.47 km/h

Zasadniczo to potrenować miałam już wczoraj, ale coś mi powiedziało abym sprawdziła co na to wykresy na Stravie i Intervals. Oba te wykresy stwierdziły zgodnie, że jeśli wczoraj wyjdę potrenować to dalej będę na poziomie wysokiego ryzyka. Dlatego przeniosłam sobie trening na dzisiaj.
Ale dzisiaj... Dętka. Już przed wyjściem sama głowa nie czuła tego co powinna, nie było radości, nie było chęci. Po przymuszeniu się i wyjściu, już po kilkuset metrach wiedziałam, że coś jest na rzeczy i daleko nie zajadę. A kolejne pokonywane metry tylko to potwierdzały. Sądziłam jeszcze, że jak się rozgrzeję to będzie szło lepiej, ale wcale tak nie było. Po 5 kilometrach już rozgrzana wiedziałam że osiągi są niskie, dlatego postanowiłam to skrócić do lekkiej przejażdżki, ale nie chciałam mieć tylko 10 kilometrów, więc jeszcze podjechałam pod most tramwajowy i gdzieś tam na żwirowej ścieżce ciągnącej się wzdłuż "Bassin Dusuzeau" miałam zawrócić. I zrobiłam to właśnie wtedy, kiedy zza zakrętu wyłoniła się grupka z 50 młodych uczniów czy studentów biegnących sobie razem wzdłuż tego "basenu"... Taaak, tutaj znacznie większy % młodych i dorosłych uprawia jakiś sport niż w Polsce. Zresztą ilość stadionów, boisk do piłki nożnej, do rugby(!) jest pewnie większa na kilometr kwadratowy niż nawet w Warszawie.
Z przejażdżki wracałam czując, że nie ciągnę nawet przelotowej, że Organizm i Nogi nie chcą kręcić i kategorycznie odmawiają jazdy. Cóż, bardzo dobrze że dałam im odpocząć jeszcze wczoraj ale i dzisiaj widzę, że po sobotniej wycieczce jeszcze do końca nie doszły do siebie. Mogłabym próbować jeszcze jutro je uruchomić, ale pewnie po dzisiejszym ich stan będzie zbliżony do dzisiejszego.


Kategoria SWB Beluga



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!