Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Katrinam z miasteczka . Mam przejechane 40670.70 kilometrów w tym 66.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.89 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 3363 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Katrinam.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 113.81km
  • Czas 05:00
  • VAVG 22.76km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 2082kcal
  • Sprzęt Raptobike Low Racer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Strasbourg - Mahlberg

Sobota, 18 października 2025 · dodano: 18.10.2025 | Komentarze 0

Strasbourg - Maglberg
AVG: 22.72 km/h
MAX: 40.64 km/h
TSS: 418, IF: 0.93, VI: 1.46 Kcal: 2082
NP: 130, AVG: 89, Max: 573 1min: 327
HR: 122, Max: 161

W planie było zrobienie czegoś w okolicach 100 kilometrów, zależało mi też na tym aby było więcej kilometrów niż tydzień temu i ten plan został wykonany. Aczkolwiek myślałam, że pokonam jeszcze większy dystans niż poprzednio, ale niestety "zamknęli mi" prom Fähre Rhinau–Kappel. Jak się okazało kursuje on tylko w lipcu i sierpniu, co skróciło mi trochę zaplanowany dystans i do Francji wracałam przez zaporę Ottenheim GZG. Tak jak planowałam wcześniej - dłuższe trasy będę się chyba starała robić po stronie niemieckiej, bo po francuskiej jakość asfaltów jest wręcz tragiczna. Mocarstwo atomowe nie umie w drogi.
Kondycja wydaje się rosnąć, ale niestety temperatury spadają, dzisiaj licznik w pewnej chwili pokazał mi 9.8^C. Widać i czuć jesień. Zauważyłam, że organizm domagał się znacznie większej podaży węgli niż tydzień temu.

Taki widoczek gdzieś we Francji

Most na Renie, widziany jeszcze z francuskiego brzegu

Widok z mostu na północ, daleko w tle widać zaporę, po prawej przystań jachtowa na niemieckiem brzegu

Przybliżenie na wspomnianą przystań - coś tam jeszcze pływa

Widok na francuski brzeg - i drogę przy wale przeciwpowodziowym. Z lewej widać parking dla kamperów, które chyba ponownie jak co roku chyba tam "zimować".

Widok w niemcach na odległe wzgórza

Jw.


"Rzymski dworzec drogowy w Friesenheim"? Znalazłam to przypadkiem podążając do jadlodajni przy A5.
Wygląda na to, że przy linii kolejowej w niemcach dokryto pozostałości po jakichś starodawnych zabudowaniach rzymskich czy czymś takim.













I dalsza część trasy



Słońce jeszcze nad horyzontem, ale o tej porze roku już niedługo będzie zachód







A to już widok zachodu Słońca po wyjeździe z jadłodajni





Ottenheim GZG - tafla wody pięknie oddaje to co widać jeszcze na niebie

Na południe od zapory kolejna przystań jachtowa

I jeszcze jedno spojrzenie na Ren

Raptobike w pełni oświetlony

Z tyłu mnie na pewno nie widać, prawda? :P

Z przodu tym bardziej :P






Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!