Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Katrinam z miasteczka . Mam przejechane 35541.45 kilometrów w tym 56.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.79 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 3363 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Katrinam.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2020

Dystans całkowity:586.43 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:24:05
Średnia prędkość:24.35 km/h
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:45.11 km i 1h 51m
Więcej statystyk
  • DST 53.09km
  • Czas 02:12
  • VAVG 24.13km/h
  • Sprzęt Blue
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czy to już lato?

Wtorek, 28 kwietnia 2020 · dodano: 28.04.2020 | Komentarze 0

Ożarów - Leszno - Roztoka - Leszno - Błonie - Ożarów
AVG: 24.04 km/h
MAX: 42.16 km/h

Kiedy wychodziłam z domu to przez moment miałam wrażenie że to już co najmniej czerwiec albo i lipiec i tylko rzut oka w kalendarz utwierdzał mnie w przekonaniu że jednak nie, że to dopiero kwiecień. A jednak na termometrze widziałam 30^C... Co prawda końcówka termometru na słońcu ale jednak. Wsiadając na rower po raz drugi w tym roku w krótkich spodenkach już byłam pewna że chłodu raczej odczuwać nie będę. I tak było do samego końca, a nawet teraz pisząc te słowa widzę na tym samym termometrze 19^C. Czyli: lato pełną gębą? Prawie.
Dzisiaj miało być coś wiecej ale niestety wstało mi się trochę za późno i tak jakoś niezbyt mi się chciało i koniec końców wyszło co wyszło. Nie tak źle. Zwłaszcza że na końcu podgoniłam średnią bo jadąc na zachód wiatr w twarz trochę mi momentami bardzo mi utrudniał. Na uliczce przed domem dopchałam ile mogłam i w końcu na liczniku wyszło te 42 km/h. Czyli jak na I raz, I pomiar w tym miejscu jako tako. Mogłoby być lepiej, ale narzekać nie mam po co.
Nie mogę się doczekać jakiegoś maratonu czy coś. Kilka dni temu miał być PIękny Wschód, za miesiąc miała być Kaszeberunda i co? I nico. Covid...
Covid rządzi, covid zarazi, covid nigdy cię nie zdradzi... :P


Kategoria Blue


  • DST 26.21km
  • Czas 01:05
  • VAVG 24.19km/h
  • Sprzęt Blue
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nie zawsze jest lekko

Sobota, 25 kwietnia 2020 · dodano: 25.04.2020 | Komentarze 0

Ożarów - Pilaszków
AVG: 24.17 km/h
MAX: 34.91 km/h

Nie zawsze jest lekko i przyjemnie. Nie zawsze świeci słoneczko a wiatr nie dmucha albo dmucha tylko z tyłu. Czasami jest tak jak dzisiaj, że wychodzi się i od początku jedzie pod ostry zimny wiatr. Za oknem termometr pokazywał 16 stopni, ale okno od południa, osłonięte od wiatru z północnego zachodu. Niby więc ciepło ale jednak absolutnie wcale nie. Osiągi "takie sobie" napisać to i tak za mało. Kto to widział aby mieć przelotową 19-20 km/h ;/ No ale tak było i to nie raz w marcu czy w lutym to i teraz pod koniec kwietnia też się mogą zdarzyć takie mroźne watry. "Kwiecień plecień co przeplata trochę zimy trochę lata" - kojarzy ktoś? ;)
Oczywiście jadąc z powrotem miałam już wiatr w plecy i było znacznie łatwiej to i średnią troszkę podratowałam. Ale to nie tak miało być, liczyłam na lepszą pogodę. I w sumie dobrze, że troszkę dłużej pospałam bo zaplanowana wycieczka do Pomiechówka jakby doszła do skutku to na pewno nie byłaby miła i mile potem wspominana :]


Kategoria Blue


  • DST 55.07km
  • Czas 02:07
  • VAVG 26.02km/h
  • Sprzęt Blue
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Grodziska i z powrotem

Czwartek, 23 kwietnia 2020 · dodano: 23.04.2020 | Komentarze 0

Ożarów - Pruszków - Milanówek - Grodzisk Mazowiecki - Błonie - Ożarów
AVG: 25.88 km/h
MAX: 40.57 km/h

Średnia do Grodziska po 27km była nieco wyższa i wynosiła nawet 26.52 km/h. Niestety potem już czułem troszeczkę zmęczenie i jechałam pod wiatr więc i chwilami wyniki były nieco słabsze, ale tam gdzie mogłam to kopałam ile wlezie.
Jestem zadowolona. Wreszcie czuję power, wreszcie mam depnięcie i przelotową jaką powinnam mieć zawsze w drodze do/z pracy, a nawet rok temu jej nie miałam i tłumaczyłam sobie to sama nie wiem czym. A tak naprawdę to się oszczędzałam w obawie że się przesilę czy coś takiego. Oczywiste błędne myślenie no ale wtedy były takie czasy.
Dzisiaj jest inaczej, dzisiaj prę do przodu chwilami jak maszyna i to mimo iż to dopiero początek. Potem widzę takie wyniki:
- Duchnice A2 25-26 km/h
- Pruszków PKP 23 km/h
^^ ale to się "nie liczy" bo to w sumie z górki były 2 podjazdy ;)
Potem jeszcze w Milanówku 2x ten sam podjazd bo myślałam że to już Grodzisk a to dopiero Milanówek był i musiałam się wrócić - 2x 23 km/h.Także w Grodzisku mimo iż pod wiatr było powyżej 20 tak więc siły troszkę już jest.
Tylko na swojej uliczce nie mogę jakoś uzyskać więcej jak 35. Muszę potestować pewne inne ustawienia biegów, bo może ładuję za dużo kadencji i powinnam pojechać na mniejszej kosztem większej mocy? No jakiś krok do przodu muszę wykonać.


Kategoria Blue


  • DST 96.45km
  • Czas 03:56
  • VAVG 24.52km/h
  • Sprzęt Blue
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Sochaczewa i z powrotem

Poniedziałek, 20 kwietnia 2020 · dodano: 20.04.2020 | Komentarze 2

Ożarów - Leszno - Sochaczew - Leszno - Ożarów
AVG: 24.48 km/h
MAX: 39.36 km/h

Jak się chce jeździć to trzeba jeździć. Jak się chce jeździć dystanse to trzeba jeździć dystanse.
Tylko jak mam jeździć dystanse skoro Milicja czepia się każdego kto wyjdzie z domu?
W końcu nadszedł dzień częściowego poluzowania rygorów i wreszcie miałam możliwość wybrania się gdzieś dalej bez konieczności ewentualnego tłumaczenia się z całkowicie prywatnych czynności obcym ludziom czyli Milicjantom.
Do Leszna poleciałam przez Pilaszków. Mniej ruchu samochodowego, większy spokój. Dopiero w Lesznie wyskoczyłam na wojewódzką i nią dotarłam pod zaplanowany po drodze cel - maka. Kupiłam sobie coś do jedzenia, usiadłam wygodnie przy stoliku a tu wyskakuje pracowniczka maka z pretensją, że jest czerwona taśma i nie wolno wchodzić w ogóle. Ludzie, serio? Naprawdę nie mogę usiąść sobie na ławeczce i zjeść tego co u was kupiłam? Tak samo zostałam potraktowana jakiś czas temu w jakiejś stacji benzynowej po drodze do Błonia na DK92. Zimno na dworzu, myślałam że zjem hot doga w środku i się ogrzeję... O nie! Nie wolno! Ludzie? Coś wam się stało z głowami? Naprawdę przepisy polityczków są dla was ważniejsze niż normalne, moralne podejście do drugiego człowieka, który chce odpocząć 5 minut siedząc??? Rozumiem: prawo. Ale prawo jest tworzone przez ludzi dla... ludzi. Nie my jesteśmy dla prawa - ale prawo dla nas!

Po zjedzeniu ruszyłam w kierunku domu, chociaż po drodze zatrzymałam się jeszcze na BP aby zakupić coś do picia bo wcześniej i następnie po paru kilometrach ponownie odbiłam na wojewódzką, do Żelazowej Woli aby spokojniejszą drogą dojechać do siebie. Jechało się już nieco trudniej, nie było już przelotowej "30" jak wcześnie, za to na liczniku widziałam 24-25. Niestety wiatr i narastajace zimno robiło swoje. Stąd też do domu dojechałam padnięta i ziewając z braku węgli. Nawet nie chcę pytać nóg co o tym sądzą bo nie są zadowolone na pewno :) Ale za dzień czy dwa na pewno będą w jeszcze lepszej kondycji niż obecnie.

P.S. Wrsezcie mi się wzięło i przypomniało o zdjęciach ;)

Żelazowa Wola - jak widać zamknięta z powodu bakcyla.


^ Powrót do domu w towarzystwie zachodzącego słońca za plecami.

I mój rower Blue :)


Kategoria Blue


  • DST 40.25km
  • Czas 01:42
  • VAVG 23.68km/h
  • Sprzęt Blue
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Warszawy i z powrotem

Sobota, 18 kwietnia 2020 · dodano: 18.04.2020 | Komentarze 0

Ożarów - Warszawa
AVG: 23.45 km/h
MAX: 35.57 km/h

Tam i z powrotem. Niby ciepło na słońcu ale jednak chłodny wiatr za bardzo chłodzi.
Wrażenia z jazdy - bardzo dobbre, jehało się bardzo dobrze a i przelotowe były znośne. Tylko wytrzymałości siłowej mi niestety ciągle brakuje aby podkręcić tempo tak do 40... :/ Chyba muszę poćwiczyć interwały.


Kategoria Blue


  • DST 28.10km
  • Czas 01:16
  • VAVG 22.18km/h
  • Sprzęt Blue
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po zakupy i nie tylko

Środa, 15 kwietnia 2020 · dodano: 15.04.2020 | Komentarze 0

Ożarów - Pilaszków
AVG: 21.92 km/h
MAX: 31.36 km/h

Od jutra wszyscy rowerzyści i biegacze mają mieć na twarzach maseczki a na dłoniach rękawiczki. Zgodnie z ministrem szumowskim, który półtora miesiąca temu twierdził że maseczki nic nie dają, ale od jutra są obowiązkowe dla wszystkich :D
Cóż za logika! Trochę pokręcona? Ale to norma w rzuncuncej partii PiSd.
Ale dlaczego te maseczki są takie obecnie niezbędne skoro półtora miesiąca temu były całkowicie zbędne?
Odpowiedź jest prosta: rzonconcy nami PiSdowaci zamówili maseczki w Chinach, te zostały dostarczone we wtorek rano największym samolotem transportowym świata i teraz trzeba kontynuować wielki medialny show który ma udowodnić wszystkim, że PiSdowaci dobrze rzoncom. Przecież jak inaczej wyjaśnimy fakt, że samolot mogący przewieźć 250 ton towaru przewoził 400 (tak twierdziło TVP), chociaż na Okęciu okazało się, ze doleciało 80 ton? :D Normalnie cuda na kiju! :D

Póki co do dzisiaj włącznie nie zostałam jeszcze zatrzymana przez Milicję Obywatelską ani oddziały Straszników Wiejskich. Może okolice jakieś bezpieczniejsze? A może to jeszcze nie Milicja ale ciągle Policja? Może jeszcze nie zdążyli się przekształcić we wskazane formacje MO@PRL zgodnie z rozkazami Wielkiego Jarosława I Mściwego? :P
Mam dziwne wrażenie że od jutra ruszą do boju. Będą mieli przecież ułatwione zadanie - kto normalny na wiosnę jeździ w szaliku czy w kominie czy maseczce??? :) :P


Kategoria Blue


  • DST 22.90km
  • Czas 00:59
  • VAVG 23.29km/h
  • Sprzęt Blue
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dobicie

Poniedziałek, 13 kwietnia 2020 · dodano: 13.04.2020 | Komentarze 0

Ożarów - Babice - Borzęcin - Ożarów
AVG: 23.11 km/h
MAX: 29.43 km/h

Z rana po wczorajszym bolało mnie kolano i niekoniecznie chciało odpuścić. Co więc się robi w takim wypadku? Wsiada się na rower i jedzie swoje :) Co też właśnie uczyniłam i przejechałam krótką traskę w tlenie co by tylko nogi troszeczkę pomęczyć, rozgrzać kolanka i mięśnie i zmusić do regeneracji. Zobaczymy co powiedzą pojutrze. Jutro mają raczej wolne.
Spotkałam milicję obywatelską chyba z Babic. Jechali w przeciwnym kierunku co ja i nie zawrócili więc albo byli zajęci albo to jakiś normalniejszy skład :D
A skoro już mowa o śvirusie i innych bakcylach to w drodze słuchałam tego - co polecam i innym:
https://www.youtube.com/watch?v=SNgsnFh8YmQ
Krótko: NWO.
Paranoja paranoją, świrowanie również ale to nie jest normalne aby z ukłucia się igłą robić operację na sercu, litości...


Kategoria Blue


  • DST 41.27km
  • Czas 01:39
  • VAVG 25.01km/h
  • Sprzęt Blue
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dobitka

Niedziela, 12 kwietnia 2020 · dodano: 12.04.2020 | Komentarze 0

Ożarów - Leszno
AVG: 24.95 km/h
MAX: 32.68 km/h

Miało być takie dobicie po wczorajszym co by nogi się nie odzwyczajały od jeżdżenia, czemu uczyły się wytrzymałości na zapieprz dzień po dniu. Myślałam o dwudziestu kilku kilometrach a tak mi się jakoś dobrze jechało i to nawet pod wiatr że wyszło troszkę więcej. A jechało sie naprawdę fajnie, przyjemnie. Wiatr szczególnie nie przeszkadzał mimo iż czasami przywiewało nieco mocniej i rowerek musiałam odchylać leciutko w bok aby kontrować.
Nogi - początkowo mi przypominały że maja trochę dosyć, lewe kolano sygnalizowało mi pewien brak stabilności ale po rozgrzaniu te objawy minęły i do samego końca dało się normalnie kręcić. Coraz częściej na liczniku widzę 3 na pierwszej pozycji, ale większych cyferek niż 0 czy 1 na drugiej wtedy jeszcze nie ma. Jednakże świadomość tego że mam takie fajne osiągi i to już w kwietniu daje mi dużo radości. Przecież dwa lata temu zaczynałam sezon 7 kwietnia z osiągami o których nawet nie chcę pamiętać bo były beznadziejne. W sumie najlepiej by było jeździć cały rok, może z miesięczną przerwą na pełną regenerację ale to jeszcze nie ten klimat a i brakuje mi odpowiedniego stroju na pełno-zimowe wyjazdy. Poza tym w zimie jestem leniwa ;). A w kwietniu po zmianie czasu prawie od razu robi się ciemno później więc pogoda aż zachęca do wyjścia z domu.

Jeśli chodzi o milicję obywatelską - nie spotkałam ani dzisiaj ani wczoraj żadnego radiowozu MO. Żadnej łapanki, żadnego stania i wyłapywania. Być może ich brak jest współzależny od odległości od stolicy. Czyli im bliżej Warszawy - tym więcej ludzkości w tych ludziach, a mniej zezwierzęcenia i chęci wyładowywania się na innych? To mógłby być ciekawy temat na pracę magisterską dla jakiegoś psychologa-socjologa. Bo z jednej strony ci z reszty kraju nazywają Warszawiaków bardzo brzydko, określają Warszawę jako "warszafka". narzekają na kierowców ze stolicy... A tymczasem ichnia władza z tych innnych województw jakoś tak bardziej jakby tresuje swoich obywateli.

I jeszcze kilka fotek z dzisiejszego przejazdu.





Kategoria Blue


  • DST 58.02km
  • Czas 02:18
  • VAVG 25.23km/h
  • Sprzęt Blue
  • Aktywność Jazda na rowerze

Treningowo

Sobota, 11 kwietnia 2020 · dodano: 11.04.2020 | Komentarze 3

Ożarów - Jawczyce - Ożarów - Babice - Ożarów - Leszno - Ożarów
AVG: 25.20 km/h
MAX: 32.87 km/h

Trochę wiało i przeszkadzało ale nie było źle. Bardzo ładna pogoda nie licząc wiatru mrożącego jeszcze zimowo co się da i słoneczka udającego że już jest gorąco i można w krótkich spodenkach wychodzić. A tymczasem tak naprawdę jeszcze długie i narzutka rowerkowa również z długimi rękawami.
policji - brak. Albo bawią się gdzie indziej i łapią innych albo się chowają byleby tylko się nie pokazywać i nie robić z siebie Milicji Obywatelskiej czy też ZOMO. I słusznie, po co robić sobie i innym problemny i w kilka dni jeszcze bardziej tracić na zaufaniu społecznym? Co jak co, ale 30 lat pracowali ciężko na jakie takie pozytywne opinie o swoim działaniu. Nawet ja mimo oglądania wielu filmików ukazujących jak bardzo są nieporadni nasi funkcjonariusze, byłam nastawiona raczej pozytywnie. Teraz po kolejnych filmikach, nagraniach i artykułach ukazujących jak szybko w zamian za podwyżki od polityków z PiSdokracji stali się niechętni wobec społeczeństwa - stracili u mnie wszystko to co zyskali. Oklaski drogie panie i panowie. Oklaski.
Kondycha się robi, wpieprz jaki zrobiłam poprzednio sporo pomógł, dzisiaj również nie było nogom lekko a jak dojechałam do domu to jedyne na co miałam ochotę to puścić pawia. Serio. Pierwszy raz w życiu.

Kilka zdjęć zrobionych gdzieś po drodze.







Kategoria Blue


  • DST 38.71km
  • Czas 01:28
  • VAVG 26.39km/h
  • Sprzęt Blue
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lato lato, lato wszędzie! ;)

Środa, 8 kwietnia 2020 · dodano: 08.04.2020 | Komentarze 0

Ożarów - Pilaszków - Leszno - Pilaszków - Ożarów
AVG: 26.31 km/h
MAX: 36.55 km/h

Lato. Po prostu żar zaczyna się lać z nieba a przynajmniej tak się wydaje jak się daje z siebie 110% na rowerze. Dzisiaj miało być trochę inaczej niż poprzednio bo zaplanowałam sobie wzmocnienie treningów o ile warunki na to pozwolą. (bakcyle)
Warunki pogodowe super, wreszcie krótkie spodenki i brak konieczności ubierania się "po zimowemu" :)
Ostatnimi razy kręciłam dość mocno, na wyższych strefach a teraz postanowiłam pokręcić interwałowo i tak właśnie zrobiłam po minięciu 12 kilometra aż do drogi idącej z Błonia do Leszna czyli DW579. Na tej drodze uspokoiłam nieco rytm i po wyjechaniu z Leszna pokręciłam jeszcze trochę mocniej z przerwami aby nogi nauczyły się szybkiego przyspieszania do przelotowej. Czyli już takie mniejsze interwały jakby. A potem już standardowo do domu.
Prędkość przelotowa - od 26 do 31. I to niezaleznie czy jadąc na zachód czy na wschód - po tej samej drodze. Czyli jest ciekawie. (szoszoni: czas na rechot, tylko nie udławcie się ze śmiechu niczym ;D)
Przydałoby się walnąć teraz jakąś setkę.


Kategoria Blue