Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Katrinam z miasteczka . Mam przejechane 37154.89 kilometrów w tym 56.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 3363 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Katrinam.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Nowy

Dystans całkowity:3478.02 km (w terenie 26.00 km; 0.75%)
Czas w ruchu:178:50
Średnia prędkość:19.45 km/h
Liczba aktywności:111
Średnio na aktywność:31.33 km i 1h 36m
Więcej statystyk
  • DST 32.42km
  • Czas 01:21
  • VAVG 24.01km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt RedBlackBolid
  • Aktywność Jazda na rowerze

Strasbourg - do pracy i z powrotem ale przez Niemcy

Czwartek, 18 lipca 2024 · dodano: 18.07.2024 | Komentarze 0

Strasbourg - Kehl - Marlen - Goldscheuer - Strasbourg
AVG: 23.80 km/h
MAX: 40.19 km/h

Plan był super. Wstać wcześnie skoro świt i pojechać do pracy przez Niemcy robiąc nie jakieś 3.6 km ale około 27-28. Brzmi wspaniale, nie?
I plan rozpoczęłam realizować o 7:00. Idealnie tak jak sobie zaplanowałam, tak jak chciałam to wykonać.
Jechało się nieźle. na początek dałam nogom nieco czasu na rozgrzanie się - temperatura wynosiła tylko/aż 18^C a ja w krótkich spodenkach więc i czas rozgrzania ciutkę dłuższy.
Ale już na tych pierwszych kilku kilometrach nogi mi jasno powiedziały, że dzisiaj one mają wolne. Powinny mieć. A ja je męczę i nic z tego nie będzie.
Ale jak się powiedziało A...
Tak więc ciągnęłam ile mogłam przed siebie, zgodnie z trasą, zgodnie z założeniami zastanawiając się ile faktycznie czasu potrzebują obecnie moje nogi na zregenerowanie się. Przecież to nie jest jakaś "setka" czy inne "dwieście" tylko 40-50 km dziennie. Więc 1 dzień odpoczywania powinien im wystarczyć, nie? A może im czegoś brakuje? Białka? Rozciągania? Rolowania?
Po powrocie na stronę francuską nie pojechałam do firmy tylko do mieszkania. Odstawiłam rower, wchłonęłam białko, zrobiłam (wyjątkowo) rozciąganie. I zobaczymy co będzie.
Do tej pory nie rozciągałam się wychodząc z założenia, że jak przesadzę to jest znacznie gorzej a czasami brakowało mi umiaru niestety. I chyba czas na kupno rolera i rolowanie się i dodatkowe jakieś ćwiczenia, które mogę pobudzić i zwiększyć tempo regenracji mięśni. Bo o ile Organizm dawał radę to mięśnie niestety nie.
No i cały czas jednak mam problemy z blokami w butach shitmano. Podczas jazdy boli mnie chwilami nawet bardzo mocno lewa krawędź lewej stopy.

P.S. Wytrzymałość jest na pewno co widzę na podjazdach. Mogę wjeżdżać z dużymi (jak na mnie :P) prędkościami pod górę, ale brakuje mi mocy aby utrzymać prędkość na prostej-płaskiej. Dzisiaj nie mogłam wyjść poza "3" bieg, przelotową miałam w granicach 26-28 km/h. Czyli stosunkowo słabo. Daleko mi do rekordów z 2013 roku.


Kategoria Nowy


  • DST 44.13km
  • Czas 02:03
  • VAVG 21.53km/h
  • Sprzęt RedBlackBolid
  • Aktywność Jazda na rowerze

Strasbourg - do pracy i z powrotem i nie tylko

Wtorek, 16 lipca 2024 · dodano: 16.07.2024 | Komentarze 0

Strasbourg - Illkirch-Graffenstaden - Eschau - Strasbourg
AVG: 21.52 km/h
MAX: 37.80 km/h

Z rana do pracy, potem na obiad, a z obiadu na malutką wycieczkę i po pracy jeszcze do centrum i z powrotem podjeżdżając po zakupy do marketu.
Coś tam się dzieje dobrego z nogami, one chętniej wchodzą na "4" bieg, ale wydaje mi się że przydałoby im się nieco odpoczynku więc pewnie jutro sobie odpuszczę.


Kategoria Nowy


  • DST 46.17km
  • Czas 02:02
  • VAVG 22.71km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt RedBlackBolid
  • Aktywność Jazda na rowerze

Strasbourg - wycieczka i na obiadek

Niedziela, 14 lipca 2024 · dodano: 14.07.2024 | Komentarze 0

Strasbourg - Plobsheim - Eschau - Illkirch-Graffenstaden - Lingolsheim - Strasbourg
AVG: 22.53 km/h
MAX: 39.24 km/h

Od poprzedniego trenowania bardzo szybkiej jazdy minął 1 dzień - dzień odpoczynku. Myślałam więc, że to powinno wystarczyć i niestety trochę się pomyliłam, bo nogi nie za bardzo chciały ciągnąć na początku. Ale nie poddałam się, jechałam dalej i dalej i w końcu na Rue du Havre przyszedł czas na test. Tak jak poprzednio mały podjazd, który potrafi wyciągnąć bardzo wiele. Przedwczoraj miałam tam 24 km/h i sądziłam że dzisiaj będzie znacznie gorzej - a było tylko/aż 22 km/h. Mimo większej wagi roweru obładowanego dodatkową torbą i dodatkowymi osikami. To mnie ucieszyło i uspokoiło i dlatego też poleciałam dalej, prosto do Plobsheim z którego to miejsca zaczęłam się kierować do jakiejś jadłodajni. Byłam już pewna, że nogi dadzą sobie radę i wcale nie jest tak słabo, te drobne osłabienie można zamienić na niezły trening - o ile oczywiście potem rower znowu odstawię na kolejny dzień odpoczynku.
Podczas tej trasy miałam wrażenie, że coraz częściej wchodzę na "4" bieg, coraz częściej osiągam te 30 km/h przelotowej ale też być może była to kwestia lekkiego wiatru z południa.
Tak czy inaczej wydaje mi się, że jest kolejny postęp do przodu i jeśli go nie zniszczę kolejnymi próbami jeżdżenia "lekko ale może nie lekko" do/z pracy to może coś z tego wyjdzie.
A na koniec dodam jeszcze, że wróżbici z "Windy" powinni wsadzić sobie swoje prognozy i swoją aplikację w D..Ę. Ich przewidywania są g...o warte a ich próby zmuszania do kupna abonamentu lub chociaż logowania się (!!! do aplikacji prognozy pogody?!) są absolutnie niepoważne i śmierdzą próbą wyciągania danych osobowych. Wg nich miało być maksymalnie 23^C a tymczasem spokojnie było 26-28 chwilami. JAK może być 23^C skoro pali słońce, praktycznie nie ma wiatru i nie ma chmur???


Kategoria Nowy


  • DST 21.07km
  • Czas 00:57
  • VAVG 22.18km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt RedBlackBolid
  • Aktywność Jazda na rowerze

Strasbourg - do pracy i z powrotem

Piątek, 12 lipca 2024 · dodano: 12.07.2024 | Komentarze 0

Strasbourg
AVG: 22.02 km/h
MAX: 34.47 km/h

Odstawiając rower 2 dni temu "na bok" widziałam w jakim złym stanie są moje nogi po Zlocie, gdzie troszkę dałam im popalić. Początkowo miał to być tylko 1 dzień, ale na wszelki wypadek pozwoliłam sobie na jeszcze jeden. Tak dla pewności że na pewno dam odpocząć wszystkim mięśniom i całemu Organizmowi. Dzięki temu już rano dzisiaj widziałam że mam całkiem dobrą kondycję, którą potem wykorzystałam jadąc na lunch. Z kolei po lunchu pojechałam do pracy naokoło, co by dokładniej sprawdzić co tam się zadziało - i faktycznie dużo się zadziało. Już na dojeździe do lotniska aeroklubowego spokojnie wyciągałam ~30 km/h. Czyli tyle ile powinnam mieć w sezonie na prostej i płaskiej*. Ale najlepsze zadziało się na Rue du Havre - tam jest taki podjazd... Wyjeżdżając pod górkę nie zredukowałam się i ciągnęłam ile mogłam, cały czas trzymając te 24 km/h. A to jest to miejsce, gdzie z rok temu miałam mooożeee z 17-18 km/h i cieszyłam się kiedy na liczniku pojawiało się 19. I nie, nie było z wiatrem. Wiatr był z boku lub lekko z przodu. Na Rue de Lorient próbowałam to powtórzyć ale już dostawałam wmordewinda i tam było "tylko" 22 km/h. Dla mnie Aż.
Oczywiście te wielkie dla mnie osiągi są niczym dla amatorów-szosowców ;) Ale od czegoś muszę zacząć.
Najlepsze odczucie jest przy "4" biegu - tym, którym powinnam dochodzić i przekraczać 30 km/h. O ile na Zlocie wrzucenie go zabijało moje nogi, o tyle obecnie ten bieg dla nóg jest po prostu kolejnym przełożeniem na którym mogą dalej kręcić. Chociaż oczywiście nadal jest to ciężkie i bolesne, jednak osiągalne.


Kategoria Nowy


  • DST 26.82km
  • Czas 01:16
  • VAVG 21.17km/h
  • Temperatura 36.0°C
  • Sprzęt RedBlackBolid
  • Aktywność Jazda na rowerze

Strasbourg - do pracy i z powrotem

Wtorek, 9 lipca 2024 · dodano: 09.07.2024 | Komentarze 0

Strasbourg
AVG: 20.45 km/h
MAX: 36.58 km/h

A jednak niedobrze ze mną - z moimi nogami.Jednak jeden dzień odpoczywania (w drodze do Francji) nie wystarczył i o ile wczoraj mogłam to jeszcze uznać za rozruch, to dzisiaj ewidentnie widzę, że jednak muszę zrobić przerwę. Nie wiem czy to będzie 1 dzień czy 2, ale potrzebuję pauzy.
W ciągu dnia wyskoczyłam na obiadek i prawie będąc na miejscu odkryłam dziwne zachowanie tylnego koła - lekki uślizg podczas skręcania. Oczywiście od razu zatrzymałam się i sprawdziłam - tylna dętka do wymiany. Niestety i o dziwo nie znalazłam miejsca przebicia ani w dętce ani w oponie, ale na wszelki wypadek wolałam dętkę wymienić. Szczęśliwie zdarzyło się to przy sklepie rowerowym więc dopompowałam pożyczoną pompką stacjonarną na max oba koła. Jedno jest pewne - wymiana dętki w oponie Kojak 26" to przyjemność. Opona schodzi i wchodzi sama.
A w ogóle to zaczął się sezon na PIEKARNIK czyli temperatury już przekraczają 30 stopni Celsjusza. Aktualnie za oknem mam 36.9^C, a w ciągu dnia było wg termometru nawet 38^C.


Kategoria Nowy


  • DST 16.20km
  • Czas 00:49
  • VAVG 19.84km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt RedBlackBolid
  • Aktywność Jazda na rowerze

Strasbourg - do pracy i z powrotem i zakupy

Poniedziałek, 8 lipca 2024 · dodano: 08.07.2024 | Komentarze 0

Strasbourg
AVG: 19.64 km/h
MAX: 30.82 km/h

Tam i z powrotem. Rano nogi nie chciały jechać prawie w ogóle, ledwo co ciągnęły. W południe sżło już jakby ciutkę lepiej, a najlepiej się jechało dopiero po południu.
Ewidentnie Zlot mnie wymęczył nieco i potrzebuję teraz paru dni odpoczynku. Ale w tej chwili nie wyobrażam sobie dojeżdżania samochodem do pracy... Bo po co? No chyba, żeby miało padać :P


Kategoria Nowy


  • DST 50.37km
  • Czas 03:21
  • VAVG 15.04km/h
  • Sprzęt RedBlackBolid
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zlot Rowerów Poziomych w Łodzi cz.4

Sobota, 6 lipca 2024 · dodano: 06.07.2024 | Komentarze 0

Łódź i okolice
AVG: 19.96 km/h
MAX: 40.27 km/h

Kolejna już wycieczka, tym razem na południe Łodzi nad małe jeziorko. Po drodze odwiedziliśmy i zwiedziliśmy MUzeum Włókiennictwa.


Kategoria Nowy


  • DST 65.55km
  • Czas 03:37
  • VAVG 18.12km/h
  • Sprzęt RedBlackBolid
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zlot Rowerów Poziomych w Łodzi cz.3

Piątek, 5 lipca 2024 · dodano: 05.07.2024 | Komentarze 0

Łódź i okolice
AVG: 18.05 km/h
MAX: 51.66 km/h

Trasa dzisiaj była lepsza niż wczorajsza, znacznie mniej wyrwa, nawierzchnia nieco lepsza niż wczoraj i dawało się nawet na tym trochę polecieć. Nie za szybko też, omijając co się tylko da, ale jako-tako było.
Oczywiście zaliczyłam BOMBĘ, bo zapomniało mi się coś podjadać, a potem po obiedzie również zabrakło mi sił. Także wróciłam do Bazy trochę szybciej niż w planie było, ale też wolałam zaoszczędzić trochę sił na kolejny już, jutrzejszy dzień.


Kategoria Nowy


  • DST 62.94km
  • Czas 03:48
  • VAVG 16.56km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt RedBlackBolid
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zlot Rowerów Poziomych w Łodzi cz.2

Czwartek, 4 lipca 2024 · dodano: 04.07.2024 | Komentarze 0

Łódź i okolice
AVG: 16.52 km/h
MAX: 42.16 km/h

Druga wycieczka zlotowa po okolicach Łodzi. I dzisiaj było niestety chłodniej niż wczoraj, do tego momentami nie tylko kropiło ale i padało więc warunki do jazdy nie były już tak dobre jak wczoraj. Ale jechało się całkiem nieźle. Pozyskana moc i wytrzymałośc pozwalały na niezłe przyspieszenia i pokonywanie niewielkich wzniesień z całkiem niezłymi wynikami. Aczkolwiek nie spodziewam się, aby jutro na kolejnej trasie było tak samo dobrze jak dzisiaj - na pewno zmęczenie będzie robiło swoje.
Niestety dzisiejsza trasa była poprowadzona w dużej mierze bezdrożami, było sporo żwiru, piachu i dróg ubitych. Do tego też wiele fragmentów asfaltów nadawało się do natychmiastowego zerwania i położenia nowej warstwy. Ale to jest Łódź i oni tu tak mają.


Kategoria Nowy


  • DST 26.42km
  • Czas 01:45
  • VAVG 15.10km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt RedBlackBolid
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zlot Rowerów Poziomych w Łodzi cz.1

Środa, 3 lipca 2024 · dodano: 03.07.2024 | Komentarze 0

Łódź
AVG: 15.09 km/h
MAX: 49.36 km/h

Popołudniowo-wieczorna trasa dookoła komina z odwiedzinami w kilku historycznych miejscach.


Kategoria Nowy